Odmładzający zestaw SELF LOVE o zapachu leśnej borówki
138,00zł
Na stanie
Opis
Zestaw idealny dla kobiet, które rozumieją, że szacunek i miłość do siebie, to nie egoizm.
– Odmładzający peeling SELF LOVE – Cukier zanurzyliśmy w aromacie sezonowych borówek leśnych, aby skutecznie złuszczał martwy naskórek, oczyszczał go i wspomagał mobilizację skóry do odnowy komórkowej, poprawiając krążenie w głębszych warstwach skóry. Obecne w peelingu oleje i masła odpowiedzialne są za odżywianie, natłuszczanie, wygładzanie i regenerację. Zapach borówek i nasiona czarnej porzeczki redukując napięcie, działają kojąco na zmysły.
– Odmładzający mus SELF LOVE – Mus wypełniliśmy regenerującymi i wygładzającymi masłami, które dzięki swoim właściwościom odżywczym oraz antyoksydacyjnym działają odmładzająco, zmiękczają i długotrwale nawilżają, zapewniając zdrowy i młody wygląd skóry. Bogactwo olejów, to gwarancja elastyczności i jędrności. Dodatkowo mus łagodzi podrażnienia, niweluje swędzenie, a dzięki zapachowi borówki i czarnej porzeczki działa kojąco na zmysły, dodając witalności.
Oba produkty to bogactwo naturalnych składników zamkniętych w minimalistycznych, szklanych opakowaniach. Peeling złuszcza, wygładza i wspomaga naszą skórę, mus uzupełnia jego działanie poprzez dostarczenie substancji odżywczych i regenerujących. Rytuał pielęgnacyjny SELF LOVE powinien stać się pozycją obowiązkową każdej współczesnej kobiety, która łącząc w jednej osobie dziesiątki funkcji, nie powinna zapominać o sobie, o tym, jak ważna jest miłość do siebie i swojego ciała – pomimo tego, że czasem bywa niedoskonałe.
Anita Piotrowska –
Dostałam pod choinkę. Ot, przypadkowo kupiony zestaw – pomyślałam. Mam swoje ulubione peelingi, balsamy i masła więc raczej sama nie szukam nowości kosmetycznych, no ale skoro dostałam – użyje. i co? Miłość od pierwszego użycia! Nie wiem czy odmładza (chcę w to wierzyć!), ale produkty okazały się strzałem w 10! Peeling jest gruboziarnisty, ale nie bardzo ostry, taki w sam raz; skóra po nim jest delikatnie nawilżona, alee nie tłusta, spokojnie można po nim użyć masła, ale nie ma takiej konieczności w moim przypadku. No właśnie – to masło!! Ja nie wiem, jak takie małe coś może tak dobrze robić mojej skórze <3 Skóra jest nawilżona, ale nie tłusta, mam wrażenie, że jakby odżywiona i … syta ;)) używam na ciało i smaruje ręce kilka razy w ciągu dnia bo ten zapach uzależnia i chce się go mieć na sobie cały czas.
I brawa za szklane opakowania – widać co jest w środku (odważnie ze strony producenta – inni się nadal tego boją!).